19 lat i 3 miesiące, ehhhh… jak to brzmi? No cóż, zależy, co
mamy na myśli, jeżeli wiek.. to brzmi mrrrr
Już nie dziecko, ale do dorosłości pełnej też chwila.. Dużo wiemy, i wiele nie wiemy, niby tyle już
za, ale ile jeszcze przed… 19 to brzmi hmmm nieźle, chociaż to ostatnie ście;-)
za niedługo zacznie się ścia.. I można by tak długo.. ale akurat tutaj chodzi o
inną beczkę. Dokładnie 13 maja 2013r rozpoczęłam nowy etap, jaśniej? Więc po
19latach i 3 miesiącach spędzonych w jednej firmie zmieniłam pracę, a może to
praca zmieniła mnie?, albo dostałam propozycję, którą raczej się bierze… czasem
lepiej nie mieć czasu na zastanawianie, przynajmniej ja, gdybym zaczęła się
doktoryzować.. tooooooooooo , stało się i już.. Moje nowe hasło: jak się nie
ma, co się lubi, to się ma, co się nie lubi, i trza się przyzwyczaić..
Wiem, marudzę, a na 10 osób, które o tym usłyszały,
dokładnie 10 stwierdziło; „farciara”..
No patrząc z boku coś w tym jest, gdyby tylko nie te cyferki;-) liczenie,
i papiery, papiery,papiery.. cyferki, tabele…
Spoko to dopiero miesiąc, więc przechodzę okres
aklimatyzacji..
Na szczęście mam normalnych ludzi, naprawdę.. Bo praca
pracą, ale ludzie to podstawa.. Normalny
szef w obecnych czasach to ewenement.. Współpracownicy
raczej nie biorą udziału w wyścigu szczurów, więc chyba mi się trafiło… a co
będzie dalej czas pokaże.. I może, dlatego trochę bardziej mnie nie było niż
byłam.. trochę byłam w szoku, jak to po nagłej zmianie;-) ale jestem jak bumerang,
zawsze wracam;-) więc heloł;-)
No heloł :)))))
OdpowiedzUsuńA teraz idę spać. :D
no ale że dobranoc, wiem;-)
UsuńNo heloł oraz wyrzut za milczenie i smajl, za bumerang. Oraz to nie Ty masz te dziewiętnaste? ;o))
OdpowiedzUsuńno ja mam;-) też jestem w szoku, jak coś widzisz napisane to, żesz.. ale, że co??? no ja dorosła przecież;-)
Usuńno nareszcie dziewiętnastolatko oraz mam nadzieję wszystko ok)))) rozumiem, ze jest dobrze
OdpowiedzUsuńszklanka do połowy jest pełna, zawsze...;-) i bez względu;-)
Usuńno to niezła zmiana... zaszalałaś dziewczyno! ;) oby ta normalność u ludzi nie zniknęła po dłuższym czasie - tego Ci życzę!
OdpowiedzUsuńwiem, nie chwal dnia przed zachodem słońca... się okaże, będzie d....a to powiem, że d....pa;-)
UsuńŻyczę więc aklimatyzacji. Widocznie zasłużyłaś, że Ci tę propozycję złożyli i dobrze, że nie zostałaś na lodzie, jak znakomita większość ludzi, którzy tracą pracę.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)!
to trochę bardziej skomplikowane, ale zmiana nastąpiła;-) czy na lepsze się okaże, czy na stałe też się okaże, na razie idziemy do przodu, i nie dziękuje;-) Buźka
UsuńA ja się cały czas zastanawiałam, co za niechciej Ciebie dopadł tym razem?
OdpowiedzUsuńOraz aklimatyzuj się i ciesz ze zmian, skoro są dobre, farciaro ;-)
Wiesz, czasem ludzie lecą stereotypami, z góry zakładają, że coś jest dobre.. a to się okazuje w praniu, a ja na razie prać dopiero zaczynam;-) ps. musimy pogadać;-)
UsuńNie ma sprawy, pogadamy, skoro mus to mus, tylko... jak sobie przypomnę historię naszego umawiania się na rozmowę, to wychodzi mi, że przyjdzie nam pogadać gdzieś koło Nowego Roku ;-(
Usuńhistoria historią, teraz jest tu i teraz? co ja to chciałam;-) chyba upał mi szkodzi;-) więc namierzę Cię;-)
Usuńja hołduję zasadzie, że jeśli Los mi coś zabiera, to znaczy, ze szykuje coś lepszego. I jak na razie się sprawdza :))
OdpowiedzUsuńA co do Twojej pracy... tabelki, papiery, cyferki.... moja wymarzona praca :))) powinnam być sekretarką albo księgową.
no i dobrze, ze już Jesteś :)))
Usuńchciałaś być księgową???? brrrrrrrrrrrr ;-) no i też Cie miło "widzieć" żeglarko;-)
Usuńchciałam :)))) spokojna praca, systematyczna, tabelki, cyferki.... echhhh....
Usuńtaaaaaaaaaaa tabelki, cyferki, spokój, czy my o tym samym mówimy?;-) no ale różne rzeczy ludzie lubią;-) ale mówisz, że coś lepszego??? no to ja Ci wierze, w końcu Jesteś Ewą;-) tą od Adama;-)
UsuńJazz, faktycznie zmiana pracy po prawie 20 latach to niezły szok :)... ale czasami zmiany są konieczne i niosą ze sobą wiele pozytywów...
OdpowiedzUsuńczego Ci życzę!
masz rację, bo my czasem przywykamy do czegoś i jakoś tak sami nie możemy się zmobilizować do zmian, z góry zakładając, porażkę.. a przecież kto nie ryzykuje ten nie ma;-) za mnie los podjął decyzę.. a czy za jakiś czas będę na niego psioczyć, czy mu dziękować life pokaże;-) Buźka
UsuńCzy ja wiem czy to dorosłość? To zależy od człowieka, niektórzy wcześniej już są dorosli. W wieku 17 lat np, a niektórzy potrzebują na to więcej czasu. Wiek to nie wyznacznik..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O Kulturze
tak, wiek to żaden wyznacznik, może raczej kierunek? drogowskaz? jako ludzie często kierujemy się stereotypami.. ale też jako ludzie bywamy różni.. jednak jakoś smutno brzmi dorosły 17latek/tka... przecież kiedyś trzeba być młodym, by później spokojnie móc być dorosłym;-) również Pozdrawiam i Witam;-)
Usuńpadło w tym tekście ważne zdanie, że ludzie w pracy to podstawa. Zgadzam się! Jak ekipa jest w porządku, to reszta już tylko kwestia przyzwyczajenia.
OdpowiedzUsuńdokładnie, ludzie to podstawa.. oczywiście to dopiero początek i trza się poznać, dotrzeć itd.. ale co nas nie zabije to nas wzmocni:-)
OdpowiedzUsuńGdziekolwiek jesteś - mam nadzieję, że dobrze się bawisz:) Przesyłam mnóstwo pozytywnych życzeń na ten NOWY 2014!
OdpowiedzUsuńno ale aż takich zmian, ze znikniesz całkiem, chyba nie miało być?
OdpowiedzUsuńWitam:))
OdpowiedzUsuń19- jak sama napisałaś może to mało a może dużo....to zależy jak na to spojrzeć....ja bym raczej napisała, że może to i mało....ale ważniejsze jest to, że mądrze:))
Pozdrawiam
Hope
Zapraszam na swojego bloga Hope-73.blog.onet.pl