13.01.2013

Krótko i na temat




„Prawdziwą porażką jest bierność, miarą sukcesu jak radzimy sobie z rozczarowaniem…” 

14 komentarzy:

  1. no jak? przeżywamy załamanie nerwowe, mamy depresję, żremy, mamy stupor...oglądamy egen i egen ten sam dołujący film a potem bierzemy się w garść

    OdpowiedzUsuń
  2. ...gdyż nie ma znaczenia to, co spotka Cię w życiu, ważne jest jedynie to, jak zareagujesz ***

    OdpowiedzUsuń
  3. rozczarowaniem staram się nie przejmować. Czuję chwilowy żal i smutek, potem wyrzucam z pamięci mówiąc sobie, że nie warto było. Gorzej radzę sobie ze zdradą, stratą i brakiem zrozumienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. no ja też coś w tym guście;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie daj się rozczarowaniu, w końcu musi przyjść dobre :) trzymaj się ciepło ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się nie daje, czasem po prostu muszę nerwa wyładować, potem jest ehhhh, uffff i do przodu;-)

      Usuń
    2. innej opcji nie ma;-)

      Usuń
  6. Z pierwszą częścią się zgadzam.
    Z drugą - miarą człowieka jest to, jak sobie radzi ze wszystkim, co na niego spada - od sukcesu do porażki i rozczarowania! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. drugą część zrobiłaś bardziej pojemną, i powiem szczerze , ze zgadzam się;-)

    OdpowiedzUsuń